Scrapowa "mania posiadania" i chęć wypróbowania wszelkich nowinek,
jakie tylko pojawią się na rynku sprawia,
że wraz z przyrostem stanu produktowego w naszych pracowniach
w zatrważającym tempie kończy się miejsce i wszelka wolna przestrzeń magazynowa, w której nasze skarby jesteśmy w stanie upchnąć...
jakie tylko pojawią się na rynku sprawia,
że wraz z przyrostem stanu produktowego w naszych pracowniach
w zatrważającym tempie kończy się miejsce i wszelka wolna przestrzeń magazynowa, w której nasze skarby jesteśmy w stanie upchnąć...
rezultat?! kupujemy kolejne pudełka, pojemniki,
szufladki, nadstawki, kosze, torby etc.,
pozbawiając się jakże potrzebnej w każdym scraproomie
przestrzeni do pracy. Czy jest szansa temu zaradzić?
Wątpię, by któraś z nas kiedyś powiedziała sobie:
"Stop. Więcej mi nie potrzeba. Obejdę się bez nowego wykrojniczka,
kolejnej farbki, splasha czy stempelka" ;PP
Nie martwcie się - z pewnością nie jesteście same :))
szufladki, nadstawki, kosze, torby etc.,
pozbawiając się jakże potrzebnej w każdym scraproomie
przestrzeni do pracy. Czy jest szansa temu zaradzić?
Wątpię, by któraś z nas kiedyś powiedziała sobie:
"Stop. Więcej mi nie potrzeba. Obejdę się bez nowego wykrojniczka,
kolejnej farbki, splasha czy stempelka" ;PP
Nie martwcie się - z pewnością nie jesteście same :))
Warto zatem poszukać rozwiązań,
które pomogą ogarnąć nasz scrapoholizm
i rosnącą stertę produktów znajdujących się w naszych pracowniach.
które pomogą ogarnąć nasz scrapoholizm
i rosnącą stertę produktów znajdujących się w naszych pracowniach.
Jednym z tego typu rozwiązań
są wyszperane w naszym dziale do decou drewniane skrzyneczki,
które z pewnością znajdą swoje zastosowanie u każdej z Was,
a które możecie dowolnie ozdobić,
tworząc tym samym niepowtarzalną ozdobę Waszych pracowni.
są wyszperane w naszym dziale do decou drewniane skrzyneczki,
które z pewnością znajdą swoje zastosowanie u każdej z Was,
a które możecie dowolnie ozdobić,
tworząc tym samym niepowtarzalną ozdobę Waszych pracowni.
Moje, po uprzednim oszlifowaniu i wybejcowaniu,
pomalowałam farbkami kredowymi,
które nieco przetarłam po wyschnięciu,
uwidaczniając piękne słoje drewna...
pomalowałam farbkami kredowymi,
które nieco przetarłam po wyschnięciu,
uwidaczniając piękne słoje drewna...
Docelowo posłużą do uporządkowania mediów
żyjących własnym życiem na moim biurku ;))
żyjących własnym życiem na moim biurku ;))
Jak Wam się podobają?
Pozdrawiam jeszcze wakacyjnie,
Rudolph
baaardzo fajny pomysl:)!
OdpowiedzUsuńNaprawdę mi się podoba ;) Muszę coś takiego zrobić u siebie !
OdpowiedzUsuń