sobota, 24 września 2016

Gościnnie Ewa, czyli zwyciężczyni sierpniowego wyzwania :-)

Z lekkim poślizgiem, spowodowanym zawirowaniami życiowymi  jakim ulegają wszystkie mamy w miesiącu wrześniu... :-) zapraszamy na post naszej, kolejnej, gościnnej projektantki.

Sierpniowe wyzwanie wygrała 
MOJEKARTKI
która skradła nasze serca piękna karteczką.
Dzisiaj sama opowie Wam o swoim twórczym świadku, miłości do scrapu i nie tylko .....


Witam serdecznie :-)
Pochodzę z manualnie uzdolnionej rodziny. Prababcia wyszywała obrusy, jej szwagierki dziergały serwetki i firanki, moja babcia szyła sukienki i to nie tylko dla mnie i dla moich lalek ale dla wszystkich dookoła (oprócz facetów, im szyła garnitury a mundury w czasie wojny). Moja mama natomiast potrafiła wyczarować cuda na szydełku i na drutach. "Nieobsadzone" były właściwie tylko jeszcze papierki, karteczki i kokardki. więc jako dziewczynka miałam pełne szuflady kredek, farbek, ścinków, resztek, opakowań po czekoladach i zagranicznych, ciężko dostępnych wtedy serwetek, z których tworzyłam zeszyty z modnymi "złotymi myślami", plany lekcji i ozdoby na zeszyty, ściany, biurka....czy to były zaczątku decupagu? zapewne tak. Wróciłam do swojej pasji stosunkowo niedawno, boom przypada na czas po tegorocznych kwietniowych łódzkich scrapowiskach-trafiłam wtedy do pracowni "Nicnierobienie" w Łodzi na Sienkiewicza i zaczęłam moje marzenia i pomysły konfrontować z profesjonalnym warsztatem i wiedzą Ewy i Kamili. Duże wsparcie grupy lekko zwariowanych entuzjastek scrapbookingu oraz korepetycje u Mariusza Gierszewskiego, pomogły mi na tyle doszlifować prace, że odważyłam się je publikować i zgłaszać na wyzwania. Najpierw oczywiście pojawił się blog, a potem Ewcia Sadowska uznała, że nie mogę funkcjonować bez facebooka i koniecznie trzeba mnie w dążeniu do nowoczesności i informatyzacji wesprzeć-i tym sposobem powstał profil pasje Ewy.
Dziś tworzenie kartek, pudełek i biżuterii oraz fotografowanie to mój sposób na relaks-i coś więcej-przekazanie odrobiny urody świata, uchwycenie piękna mojego otoczenia i coraz bardziej śmiałe dzielenie się swoimi pomysłami. Jeśli więc w moich kartkach nie wszystko jest proste i równe, a prace nie są jeszcze doskonałe-to weźcie proszę pod uwagę, że nadal jestem pokornym czeladnikiem, muszę sporo się jeszcze uczyć a wszystkie uwagi i wytyczne przyjmuję z wdzięcznością:-)
Gorąco pozdrawiam wszystkie entuzjastki scrapkowej pasji.

Załączam kilka fotek moich prac, życząc miłego oglądania :-)


















Pozdrawiam 
Ewa Pawlak-Lewandowska

2 komentarze:

  1. uwielbiam:), przepiekne prace:), a co do Ewy:), po spotkaniu w jej pracowni, zapragnelam swojej domowej:D

    OdpowiedzUsuń
  2. EWCIA! Jesteś cudowna!!! Pięknie robisz prace, a kartkę ze stemplowanym tłem (ślubną) wprost uwielbiam!!!!! <3

    OdpowiedzUsuń